www.polandneedsfun.fora.pl

emsonsiemson

Lubicie? Słuchacie? Znacie? :D
Ja szczerze mówiąc kocham ich bardzo bardzo i jestem w stanie nazwać ich zespołem mojego życia <3 Tak, wiem, że nie za długie to moje życie, ale co tam ;D Byłam 19-go na koncercie w Warszawie i już czuję, że długo nie będę mogła się pozbierać :) Tylko to trzyma mnie przy życiu tak na prawdę teraz :P Słucham od jakiś 10 lat ;D Mój tata często puszczał i nadal to robi. Ja przejęłam to od niego i po prostu kocham kocham kocham <3 Mogłabym pisać milion godzin na ten temat, bo nawet mam pełno rozmów z moją koleżanką na temat tego koncertu i zespołu, ale nie będę was przynudzać ;D
Piszcie :)

linnka

idź Ty cholero xD jak ja Wam wszystkim zazdroszczę tej Warszawy nooo... oni mają w sobie coś magicznego, a na żywo to pewnie aż świecą od tej magii.

jak musiała zdecydować czy jechać i splajtować czy nie jechać, to nie myślałam, że aż tak bardzo będę żałować.

zawsze byli jakoś tak koło mnie, parę piosenek się gdzieś tam przewijało, ale tak na poważnie zainteresowałam się nimi ponad rok temu jak się do matury uczyłam (bo przecież wtedy wszystko jest ciekawsze Very Happy

).

emsonsiemson

Hahaha na pewno prawda Very Happy

Było na prawdę niesamowicie i nie wiem co bym zrobiła jakby mnie tam nie było Razz

Byłoby dużo gorzej niż po LP... oj nawet nie chcę wiedzieć co bym zrobiła ;D

prue-falloutkid

Coldplay.. hmm, no znam znam. pewnie, ze znam. Respect pełen. żadnej piosenki na pamięć nie znam, ale zgadzam się z linnką, że maja w sobie jakieś takie magiczne coś, co sprawia, ze jak się już ich usłyszy w radio czy TV, to trudno przełączyć na cokolwiek innego. szkoda, że coraz mniej takich zespołów jest..

Vertigo

Również byłam na koncercie i mogę powiedzieć jedno - są magią, są pięknem i czymś niesamowitym. Czekałam 9 miesięcy. Bilet kupiłam już w styczniu, znałam zaledwie może 10 piosenek. Z czasem zaczęłam poznawać co raz więcej, zaczęłam rozumieć o co im chodzi, oglądałam filmy z koncertów i stwierdziłam, że to co się stanie na Narodowym będzie czymś, czego nie zapomnę. Ale nie pomyślałam, że to będzie coś TAKIEGO. Najlepszy koncert w moim życiu. Pojechałam jako fanka, wróciłam jako miłośniczka. Są fenomenalni i jedyni w swoim rodzaju. Ich energia, energia ostatniej płyty jest świetna. Długo ich znałam, ale zawsze byli "tym" zespołem sławnym z paru piosenek. Ich muzyka po prostu gdzieś tam we mnie dojrzewała (no bo powiedzmy sobie szczerze - nie każdy lubi teksty o miłości itd.) i nagle eksplodowała Wink

Chcę już nową europejską trasę Very Happy

emsonsiemson, a gdzie byłaś? Sektor/płyta/GC? Smile

emsonsiemson

To jest jedyny zespół, którego piosenki o miłości toleruje, bo nie są takie banalne jak "kocham cię, aleniemogeztobąbyćbojestemgÓpi!" xD ich piosenki mogą być rozumiane na różne sposoby Smile

prawda, prawda wkurzam się jak ktoś mówi, że ich nie lubi, a jak obraża to nawet bardzo, ale jestem tolerancyjna i przecież nie każdemu może się podobać, cnie? Wink

Vertigo, sektor D11. Ale kurde tak mega żałuję, że nie było mnie na płycie ;/ zawsze żałuję, że nie ma mnie na płycie. nawet mogłabym być tam z tyłu tylko, żeby być tam na dole. na żadnym koncercie jeszcze nie byłam na płycie, a tam jest zawsze najlepsza zabawa :< można swobodnie skakać i śpiewać razem z ludźmi, a na sektorze to już trudno...

Sarka

Ode mnie pełno osób ze szkoły też było, ja grałam, gdzie się da, aby wygrać bilet, ale nie wyszło Sad

Oglądałam ich koncert w Glastonbury w tv i był świetny Very Happy

W ogóle piosenki Coldplay często mnie podnoszą na duchu, tak jak piszecie oni są tacy magiczni.
emsonsiemson: zazdroszczę Ci, że przejęłaś zamiłowanie do zespołu po tacie, bo u mnie w domu zwykle tylko wyśmiewają się z zespołów, których słucham, w tym z Coldplay czy fun. właśnie 0_0